Kroki prawne poszkodowanego pacjenta

Pacjenci są coraz bardziej świadomi w zakresie swoich praw i roszczeń im przysługujących w razie powstania szkody wynikającej z tzw. „błędów medycznych”. Jednak sama wiedza o istnieniu roszczenia co do zasady nie jest jeszcze wystarczająca by rozpocząć „batalię” o swoje prawa. Kroki prawne poszkodowanego pacjenta – jakie możliwości mają pacjenci by zadbać o swoje prawa i zawalczyć o swoje interesy?

Kroki prawne poszkodowanego pacjenta – co pacjent może zrobić?

Zgromadzenie dokumentacji medycznej

Jeśli pacjent podejrzewa, że w jego przypadku mogło dojść do popełnienia błędu medycznego, w pierwszej kolejności powinien zwrócić się do placówek medycznych o udostępnienie mu dokumentacji medycznej. Najlepiej aby pacjent zgromadził dokumentację medyczną ze wszystkich placówek, w których leczył się w ostatnim czasie. Dopiero wtedy będzie możliwe ustalenie, w której z nich najprawdopodobniej popełniono błąd skutkujący uszczerbkiem na zdrowiu pacjenta. Warto wiedzieć, że pierwszą kopię dokumentacji medycznej placówka powinna udostępnić pacjentowi nieodpłatnie.

Przygotowanie opisu zdarzeń

Wbrew pozorom, jest to bardzo istotny element przygotowania do dalszego postępowania. Najlepiej, aby opis taki pacjent sporządził niezwłocznie po wyjściu ze szpitala/zakończeniu leczenia. W tym momencie pacjent najlepiej pamięta co się działo, jaka była chronologia postępowania personelu medycznego, jakie i kiedy podawano mu leki, czy np. czas podawania leku. W przypadku niektórych leków istnieją zalecenia podania ich w określonym przedziale czasowym. Z tych względów kroplówka powinna być ustawiona w sposób umożliwiający „zejście” leku w określonym czasie, np. w przypadku Amikacin B. Braun czas infuzji powinien wynosić 30-60 minut, a lek Edicin powinien być podawany przez co najmniej 60 minut, z szybkością nie większą niż 10 mg/min.).

Nie jest to element obowiązkowy, ale czasem może mieć kluczowe znaczenie w ustaleniu prawidłowości zapisów w dokumentacji medycznej.

Analiza dokumentacji medycznej

Opinia prywatna oczywiście nie jest konieczna, jednak może wiele pomóc w ustaleniu czy w ogóle doszło do popełnienia błędu medycznego. Niektóre negatywne następstwa są wynikiem powikłań. W tym drugim przypadku lekarz, ani placówka nie będą odpowiadać cywilnie za powstały uszczerbek na zdrowiu. Warto więc taką wiedzę uzyskać przed złożeniem pozwu, bowiem złożenie pozwu samo w sobie wiąże się z kosztami, a w przypadku oddalenia pozwu, pacjent zobowiązany będzie do pokrycia kosztów postępowania oraz kosztów zastępstwa procesowego przeciwnika procesowego – a to niemałe koszty (więcej o kosztach pisałam tutaj).

W niektórych sprawach pełnomocnik posiadający doświadczenie w sprawach medycznych będzie w stanie sam dokonać analizy dokumentacji. Na podstawie, której będzie mógł dokonać wstępnej oceny zasadności roszczeń pacjenta. Chodzi o ustalenie czy w ogóle warto podejmować decyzję o dochodzeniu roszczeń przed sądem. Ostateczną decyzję w zakresie zasadności roszczeń podejmie sąd, po przeanalizowaniu opinii powołanego biegłego lekarza. Jednak większość spraw wymaga analizy lekarza, lub nawet lekarzy kilku specjalizacji. W żadnym razie nie chodzi o generowanie dodatkowych kosztów po stronie pacjenta. Wręcz przeciwnie, czasem pozwoli to uniknąć ogromnych kosztów związanych z niezasadnym zainicjowaniem postępowania sądowego.

Jeśli analiza dokumentacji medycznej oraz opisu przygotowanego przez pacjenta daje podstawy do zgłaszania roszczeń, pacjent może przystąpić do kolejnych etapów, bezpośrednio już zmierzających do uzyskania odszkodowania, zadośćuczynienia lub renty.

Wezwanie do zapłaty i ewentualnie zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela lekarza lub placówki medycznej

W większości przypadków, jest to właśnie pierwszy moment, w którym lekarz lub placówka dowiadują się o roszczeniu pacjenta. Wezwanie do zapłaty i zgłoszenie szkody mogą być realizowane w jednym czasie. Jest to możliwe o ile pacjent posiada informację w zakresie ubezpieczyciela placówki i numeru polisy. W innym razie pierwsze w kolejności powinno zostać wysłane wezwanie do zapłaty oraz wskazania danych ubezpieczyciela i numeru polisy ubezpieczeniowej. Z odpowiedzi na wezwanie niekiedy można uzyskać także informacje pozwalające na ustalenie podmiotu, który powinien zostać pozwany w sprawie. Np. lekarz w odpowiedzi na wezwanie informuje, że w placówce pracuje na podstawie umowy o pracę. Wtedy za szkody wyrządzone przez lekarza odpowiada placówka medyczna. To właśnie placówka powinna być podmiotem wobec, którego pacjent powinien w dalszym etapie kierować swoje roszczenia). Wezwanie jest swoistym zaproszeniem do podjęcia negocjacji w zakresie zaspokojenia roszczeń pacjenta.

Niezależnie od wezwania, warto pokusić się o zgłoszenie szkody bezpośrednio do ubezpieczyciela, który przeprowadzi postępowanie likwidacyjne. Ubezpieczyciel będzie wymagał przedłożenia dokumentacji medycznej, dokumentów potwierdzających wysokość szkody, uzasadnienia żądania kwoty zadośćuczynienia i in. Najczęściej dokumentację medyczną przeanalizuje lekarza. Na podstawie analizy ubezpieczyciel podejmuje decyzję o zasadności roszczeń pacjenta i ewentualnej wysokości rekompensaty. Warto wiedzieć, że od decyzji ubezpieczyciela można się „odwołać” (rozpocząć postępowanie reklamacyjne). W razie niepowodzenia można skorzystać z możliwości złożenia do Rzecznika Finansowego wniosku o podjęcie interwencji z podmiotem rynku finansowego.

Postępowanie przed Wojewódzką Komisją ds. orzekania o zdarzeniach medycznych

Zainicjowanie postępowania przed Wojewódzką Komisją będzie możliwe w przypadku szkód powstałych w trakcie leczenia szpitalnego. Z punktu widzenia kosztów (o kosztach można przeczytać tutaj) jest to zachęcająca opcja. Z tych samych powodów, nie zawsze postępowanie przynosi oczekiwane skutki. W trakcie postępowania zostanie wydana opinia lekarska. Opinia może (chociaż nie musi) zastąpić prywatną opinię i pozwoli ustalić czy warto podjąć próbę dochodzenia roszczeń w postępowaniu sądowym. Ilu prawników, tyle ocen działania Komisji. Warto jednak brać pod uwagę taką możliwość.

Postępowanie sądowe

Po analizie dokumentacji, uzyskaniu opinii prywatnej lub posiłkując się opinią wydaną w trakcie postępowania przed Wojewódzką Komisją ds. orzekania o zdarzeniach medycznych, pacjent może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego. Oczywiście pacjent, wedle swego uznania może pominąć wszystkie kroki wymienione w pkt. 1-5 i złożyć od razu pozew, jednak może to być bardzo ryzykowne postępowanie i narazić pacjenta na dodatkowe koszty. Postępowanie sądowe inicjowane jest poprzez złożenie pozwu. Podczas postępowania dowodowego sąd przesłuchuje strony, świadków (rodzinę pacjenta, lekarzy, pielęgniarki i innych pracowników itd.). Sąd przeprowadza też inne dowody zawnioskowane przez strony. W sprawach o błąd medyczny, w większości przypadków kluczowym dowodem będzie dowód z opinii biegłego lekarza lub lekarzy odpowiedniej specjalizacji. W postępowaniu sądowym poza roszczeniami wynikającymi z uszczerbku na zdrowiu, pacjent może także zgłosić roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta.

Nie w każdej sprawie pacjent musi przejść przez wszystkie wymienione etapy. Różnorodność tych spraw wymaga indywidualnego podejścia i analizy konkretnego stanu faktycznego, a następnie oceny odpowiedniej drogi dla pacjenta w dochodzeniu przysługujących mu roszczeń.

Przewiń do góry >